Ryszard Wasilewski, aforyzmy
Najwcześniej dojrzewa owoc zakazany.
Ryszard Wasilewski
- Bezinteresowność jest w cenie, dlatego wielu zastanawia się – jak zrobić na niej dobry interes.
- Bezsilność – przetrzepanie dywanów, zamiast tych, którzy idą po nich w odwiedziny.
- Będąc na fali, szybko traci się zdolność wyczucia dna, wtedy warto mieć pod ręką koło ratunkowe.
- Często miłość od pierwszego spojrzenia okazuje się, w skutkach, działaniem na oślep.
- Dla niektórych pokarm duchowy bywa ciężkostrawny.
- Dla niektórych sztuka życia to ciągle doskonalenie umiejętności... sztukmistrza.
- Długotrwałe szczęście też może być nudne – przecież człowiek nie taki skory do krainy wiecznej szczęśliwości.
- Dobrzy krytycy niekiedy przekazują myśli głębsze od zawartych w omawianym dziele.
- Droga, którą idą politycy po zdobyciu władzy, wyborców prowadzi... po rozum do głowy.
- Gdy przechodzi się samego siebie, nie czeka się na zielone światło.
- Gdy się wie, co się święci łatwiej o poświęcenie.
- Ironia życia – dalekowidz zapatrzony w siebie przez różowe okulary.
- Jednomyślność grupy, z czasem prowadzi do bezmyślności jej uczestników.
- Jedyny natręt, którego nie należy się pozbywać to własne sumienie.
- Jeżeli chcesz unieść ciężar życia, punktu podparcia szukaj w sobie.
- Jeżeli koncentrujemy się na przyszłości, zwykle nie umiemy cieszyć się z tego, co mamy teraz.
- Jeżeli kontrahent decyduje się na rachunek... sumienia, sprawdź, czy zrobiłeś z nim dobry interes.
- Jeżeli masz gotowy plan ratowania ludzkości ktoś, pilnie, powinien zająć się ratowaniem ciebie.
- Jeżeli nie odczuwasz wstydu i poczucia winy, masz szansę, aby zostać znaczącym politykiem.
- Jeżeli potrafisz tylko zrzędzić, nawet najbliżsi zaczną niedosłyszeć.
- Każdą maskę dopasuje ten, kto nie ma twarzy.
- Kiedy inni na ciebie liczą, licz na więcej – od siebie.
- Kiedy pieniacze wyznaczają rangę zdarzeń, mędrcy są bezużyteczni.
- Kto nie ma dostępu do źródeł, wcześniej czy później będzie uzdatniał pomyje.
- Lekkość życia najczęściej osiąga się… ciężkim portfelem.
- Mamy demokrację. Jesteśmy wolni – ale nie od złudzeń.
- Mądrość polega nie tylko na dużej wiedzy, lecz także, (a może przede wszystkim) na umiejętności reakcji na głupotę.
- Miej taki punkt widzenia, z którego dobrze widać drugiego człowieka...
- Miłości się nie objaśnia, trzeba ją mieć w sobie. Tylko tyle – i aż tyle.
- Miłość jest lekiem na nudę – choć znane są tragiczne skutki przedawkowania.
- Nadgorliwi obrońcy wiary, w walce o swoje racje, gotowi są poświecić życie… bliźniego swego.
- Nadzieja ma konkretne wymiary – zwykle inne od naszych doświadczeń.
- Naga prawda bywa przedmiotem rozpraw sądowych o... nieobyczajność.
- Najwcześniej dojrzewa owoc zakazany.
- Najwcześniej, powszechnie, zniesiono wizy na przekraczanie granic… przyzwoitości.
- Największym problemem w wielkiej miłości jest, niekiedy, zachowanie tajemnicy… przed współmałżonkiem.
- Nie osiąga się wielkości, pomniejszając innych. Zazwyczaj jest się wtedy przerośniętym kurduplem wśród karłów.
- Nie uczymy się na błędach – my je tylko modyfikujemy.
- Nie zawsze milczenie jest złotem – są bowiem tacy, którzy milczą, by zsynchronizować tempo wypowiedzi z procesem myślowym.
- Niejeden milczek chełpi się, że mówi to, co myśli.
- Niejeden polityk zaczynał karierę w procesie stanowienia prawa, kończył… na procesie za lewe interesy.
- Niekiedy epizod w życiu człowieka więcej waży niż lata jałowych doświadczeń.
- Niektórym wystarczy byle bajoro, aby wypłynąć... na szerokie wody.
- Niektórzy politycy mają dworskie maniery – tyle że z czworaków.
- Niektórzy przeciwnicy są powodem do dumy, a niejeden wyznawca przynosi wstyd.
- Nigdy nie powinniśmy pozwolić na odebranie sobie czegoś, w co chcemy wierzyć – nim sami nie przekonamy się, czy warte jest wiary.
- Podobno praca uszlachetnia – szkoda, że nie tych, na których rzecz pracujemy.
- Polityk rozstrzygający co jest, a co nie jest słuszne moralnie, najczęściej wybiera... co przydatne.
- Prawda ewoluuje, podlega naukowemu i praktycznemu przetrawieniu – tylko „gówno prawda” ma walor rozstrzygnięć ostatecznych.
- Prawdą posługujemy się najzręczniej wtedy, kiedy chcemy... uwiarygodnić kłamstwa.
- Przy wielkich planach potrzebna jest nie tyle wielka nadzieja, ile ogromna pewność siebie.
- Sami jesteśmy odźwiernymi pośród drzwi codzienności – niestety często nie mają one ostrzeżenia… bez wyjścia.
- Są dwa rodzaje parlamentarzystów – ci, którzy wiedzą, za czym glosują i większość.
- Strawę duchową łatwiej przyswajamy, gdy jesteśmy syci.
- Tylko nieliczni funkcjonują w polityce dzięki własnej mądrości – zdecydowana większość dzięki... głupocie wyborców.
- U pozujących na mędrców, głębokie zamyślenie jest zamiennikiem – za myślenie.
- Uskrzydlonemu kłamstwu nie przeszkadza, że ma krótkie nogi.
- W chichocie historii mieści się wiele wcześniejszych uśmiechów losu.
- W każdej sytuacji trzeba wiedzieć, kiedy wyjść, żeby – nawet gdy wychodzi się bokiem, wyjść na swoje.
- W szybko zmieniającym się świecie powroty w dawne miejsca rzadko są warte naszej nostalgii.
- W życiu trzeba wiedzieć, z których głupców się naśmiewać – a nuż są członkami twojego fan-clubu.
- Wchodzenie w dorosłość – głowę domu mieć jak najszybciej z głowy.
- Wielu sądzi, że chwyty poniżej pasa to pewien rodzaj pieszczot.
- Wielu tak głęboko wchodzi w dyskurs polityczny, że szybko osiąga dno.
- Wszystko płynie, coraz szybciej, zapominając o czystości źródeł.
- Wśród blotek też trwa rywalizacja – kto tuzem.
- Żaden naród nie ma jednej historii – często bowiem bywa tak, że świadkami epoki są krzywoprzysięzcy.
- Życie jest jak skomplikowany zamek w drzwiach – zardzewieje, zanim natrafimy na właściwy klucz.
- Życie zawsze zawiera więcej pytań niż odpowiedzi – tylko głupcy i politycy mają recepty na wszystko.
- Żywiliśmy nadzieję, ale efekty są trudne do przełknięcia.
